Drugie śniadanie nie musi być nudne

Wrzesień to nie tylko czas powrotu do pracy… i szkoły. Dla większości rodziców oznacza to również powrót do porannych zmagań: żmudnych pobudek i strategicznego przygotowywania szkolnego śniadania. – Na szczęście jest kilka sposobów, które sprawią, że szkolne śniadanie może być nie tylko pożywne, ale też ciekawe i smaczne – radzi ekspert Jarosław Kołodziej z firmy Dan Cake, produkującej tradycyjne pieczywo i ciasta.

Magiczny Lunch Box
To nic innego jak po prostu plastikowe pudełko na drugie śniadanie! Powinno być praktyczne – by chronić kanapki przed zgnieceniem w plecaku – i kolorowe – by dziecko chętniej chciało do niego zaglądać. Kolorowe pojemniki na drugie śniadanie, z wizerunkami popularnych dziecięcych bohaterów, bez problemu znajdziemy w marketach czy sklepach z artykułami szkolno – biurowym „Magia” takiego pojemnika tkwi w tym, że szkolne śniadanie z pewnością będzie się w nich prezentowało bardziej atrakcyjnie i lepiej smakowało.

Chleb … niekoniecznie powszedni
Podstawą apetycznego śniadania dla dziecka jest pomysłowość, dlatego zamiast grubych pajd chleba warto poeksperymentować chrupkimi kromkami pieczywa tostowego. Łatwo przygotujemy z nich fantazyjne trójkątne kanapki czy chrupiące serowe koreczki. Takie śniadanie będzie nie tylko smaczne, ale i zdrowe – szczególnie jeśli do apetycznych tostów dołożymy jeszcze świeże warzywa i kiełki. – Chleb Tostowy Dan Cake produkowany jest na naturalnym zakwasie chlebowym i nie zawiera konserwantów, dlatego nie musimy się obawiać, że sięgając po tosty rezygnujemy z tradycyjnego smaku pieczywa – zapewnia Jerosław Kołodziej, kierownik produkcji firmy Dan Cake.

Ani nudne, ani żmudne
Każdy rodzić może też od czasu do czasu pozwolić sobie na dłuższy sen o poranku i zamiast własnoręcznie przygotowywać śniadanie, zaopatrzyć ucznia w gotową, pożywną przekąskę. – W takie dni najczęściej sięgam po jogurt pitny, jabłko i rogalika – mówi Magda Kowalczyk, mama 9 –letniego Tomka. – Dobrze sprawdzają się też Bułeczki z Rodzynkami Dan Cake. Bułeczki są puszyste, apetyczne i nie za słodkie, a rodzynki to naturalne źródło wapnia, magnezu i witamin z grupy B, które wspomagają koncentrację. Nie mam więc wyrzutów, jeśli czasem pozwolę sobie pospać dłużej – śmieje się pracująca mama.

Energetyczne przekąska też wychodzi na zdrowie
– Dzieci uwielbiają słodycze i nawet jeśli my nie spakujemy ich do plecaka, znajdą sposób, by zjeść jakieś łakocie. Aby zapobiec objadaniu się przez dziecko batonami, lepiej już zadbać o coś, co zaspokoi „słodką potrzebę” i będzie jednocześnie kompromisem między dziecięcymi upodobaniami, a naszą troską o zdrowe żywienie. – stwierdza dietetyk, Lucyna Michalak.
– Przysmakiem, doskonale nadającym się do szkolnego tornistra są Czekoladowe lub Mleczne Croissanty – proponuje Jarosław Kołodziej – Hermetycznie zapakowane, niewielkie rogaliki, to idealna przekąska na krótką przerwy między lekcjami.