Przed świętami dzieci się nudzą…?

Przygotowania do świąt Bożego Narodzenia niosą za sobą wiele obowiązków. W ich natłoku warto jednak pamiętać, że nasze pociechy również chcą wziąć udział w tym przedsięwzięciu. Angażując je, nie tylko znajdziemy im zajęcie, ale sprawimy, że poczują się potrzebne.

Kiedy już zakończymy świąteczne porządki, przyrządzimy i ugotujemy wszystkie 12 wigilijnych potraw, warto poświęcić trochę czasu swojemu dziecku. Szczególnie w okresie, w którym spędzenie kilku godzin na dworze w siarczystym mrozie nie jest najlepszym pomysłem. Dobrze jest także oderwać nasze pociechy od telewizora i zaangażować je do pomocy, np. przy świątecznej aranżacji wnętrza lub strojeniu choinki.

Natłok obowiązków w gorącym, przedświątecznym okresie nie musi wcale sprawiać, że nasze dzieci będą się nudzić. Boże Narodzenie to świetna okazja do tego, by spędzić z pociechami trochę więcej czasu, włączając je w przygotowania. Bardzo dobrym pomysłem jest wspólne dekorowanie choinki. Jednak zamiast kupować kolejne bombki i łańcuchy, warto samemu stworzyć niekonwencjonalne ozdoby. Własnoręczne zrobienie aniołków, gwiazdek czy innych świątecznych dekoracji wcale nie musi być trudne.

Pomysłów na ozdoby choinkowe może być wiele. Najlepiej wykorzystać do tego kreatywność dziecka. Kupmy zatem styropianowe bombki i naszemu maluchowi pozostawmy decyzję, czym chce ją przystroić. Warto do tego wykorzystać farby, plastelinę, brokat czy guziki. Najmłodsi natomiast mogą zająć się malowaniem szyszek lub gotowych ozdób z gipsu. Starszym dzieciom zaproponujmy modelowanie bombek z ciastoliny i żłobienie w nich szpatułką wzorków oraz wycinanie ozdób z papieru. Możemy też zachęcić je do zrobienia pierniczków w kształcie dzwonków, choinek i bombek oraz udekorowanie ich kolorowymi pisakami cukrowymi. Ciekawym pomysłem są także ozdoby z… makaronu. Świderki, muszelki, kokardki, rurki pomalujmy złotym brokatem. Po wyschnięciu możemy okleić nimi stożek z papieru, który jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, przybierze kształt choinki. Muszelki sklejone za rogi uformują gwiazdkę, a z połączenia rurki, dwóch kolanek, kokardki i główki wykonanej z ciastoliny powstanie aniołek.

Jeśli przez dłuższy czas nie robiliśmy remanentu na poddaszu, strychu lub w piwnicy, może się okazać, że miejsca te to prawdziwa wyspa skarbów. Wystarczy kilka prostych zabiegów, aby nadać nowe życie ozdobom sprzed kilku lat. W prosty sposób możemy je odnowić używając farb kryjących. Aby uzyskać jeszcze lepszy efekt pokryjmy je werniksem, który nada odpowiedni połysk i fakturę. Dzięki temu będą one wyglądały profesjonalnie, a my zaoszczędzimy, jednocześnie dobrze się przy tym bawiąc.