Twój mózg lubi na ostro

Papryczki chilli i większość prawdziwie pikantnych sosów zawdzięcza swój palący smak kapsaicynie. To organiczny związek chemiczny, który podrażniając receptory nerwowe, powoduje w mózgu produkcję endorfin, czyli hormonów szczęścia. Człowiek wpada wtedy w nastrój podobny podczas stanu zakochania. To właśnie dlatego jedzenie pikantnych dań sprawia taką przyjemność, a dla niektórych jest wręcz uzależniające.

Odkąd w Polsce pojawiła się moda na pikantną kuchnię meksykańską, tajską czy indyjską, nabraliśmy ochoty ma ostre smaki. Najostrzejsze odmiany papryczek chilli oraz pikantne sosy, takie jak TABASCO, różne rodzaje pieprzu stały się niesamowicie popularne. Miłośnicy tego smaku dodają ostrości niemal do wszystkiego: mięs, warzyw, makaronów, jajek, owoców, ciastek czy czekolady. W tym szaleństwie jest metoda, bo pikantne dania z papryczką zawierającą kapsaicynę nie tylko stymulują mózg i w magiczny sposób poprawiają humor. Badania nad właściwościami ostrych przypraw udowodniły, że mają one także właściwości odkażające i poprawiają przemianę materii, dzięki czemu mogą wpłynąć na obniżenie wagi ciała. Ponadto chronią przed różnymi infekcjami i są pomocne podczas kuracji oczyszczających. Dodatkowo, poprawiają krążenie, rozgrzewają i pobudzają zmysły… co może nadać nieco rumieńców długim zimowym wieczorom.

Niepodważalną królową ostrości jest chili i wszelkie jej rodzaje. Ale czy wiadomo jak wyrazić ostrość, skoro każdy z nas inaczej ją odczuwa? Jest na to prosty sposób – skala Scoville’a (SHU – Scoville Hotness Unit), czyli skala ostrości, określająca ilość kapsaicyny w produkcie. Skala wynosi od 0 do 16 milionów jednostek ostrości, przy czym zero (np. w słodkiej papryce) oznacza brak kapsaicyny. Jeśli chodzi o papryczki chilli, to obecnie do najostrzejszych i wpisanych do Księgi Guinnessa zaliczana jest nowa odmiana wyhodowana w Indiach – Buth Jolokia – która posiada 1 041 427 SHU. Tuż za nią, na pierwszym miejscu pod względem ostrości oraz popularności plasuje się, pochodząca z Karaibów i Jukatanu, papryczka Habanero i wyprodukowany z niej sos, mający 5-8 000 000 SHU. Dla porównania amerykański sos TABASCO, produkowany z papryki Tabasco, posiada 2,5-5 000 000 SHU. Kolejną, bardzo popularną w Polsce, jest zielona papryka Jalapeno i jej suszona wersja zwana Chipotle.

Na sklepowych półkach można znaleźć przeróżne pikantne sosy, jednak zawsze warto sprawdzić ich skład. Podobnie, jak w większości spożywczych produktów, mogą zawierać barwniki, konserwanty i inne sztuczne substancje. Całkowicie innym produktem jest popularne TABASCO, które od 1868 roku do dziś produkowane jest wyłącznie według tradycyjnej, oryginalnej receptury rodziny McIlhenny na Avery Island w USA. W jego skład wchodzą wyłącznie cztery, naturalne składniki: ostra, czerwona papryka tabasco, woda, sól i naturalnie destylowany ocet. Taka mieszanka fermentuje przez trzy lata i starannie doglądana dojrzewa w specjalnych dębowych beczkach, a dopiero później może trafić na stoły maniaków ostrości. To, co dodatkowo wyróżnia te kultowe sosy to fakt, że w przeciwieństwie do innych ostrych sosów nie maskują smaku potraw, lecz wzbogacają go i dodatkowo podkreślają. Każdy z sosów z powodzeniem można dodawać do przystawek np. grzanek z serem, pizzy, potraw mięsnych, z grilla czy zup.

1152184_jalapenos_on_white