Odwieczny dylemat kobiet „w co się ubrać?” szybko rozwiązał mój syn. Sobotnie popołudnie, panika, przed wyjściem do kina ze znajomym:
-Co mam ubrać, jak myślisz? W czym mam pójść….?
Maciej podszedł do otwartej szafy, zlustrował wnętrze i odpowiedział spokojnie:
-Może w tej zielonej koszulce ze Snoopym, w której śpisz?