Historyjki z pracy wzięte

Pewien chłopczyk opowiada cudowne historie. Na przykład o „chynchyli, którą mama oddała cioci, bo jak byłem mały, to zjadałem jej kupy myśląc, że to chekoladki”. A wczoraj narysował historyjkę o „Cherwonym Kapturku, który wyrucha z lasu”. Bardzo  mi się podobał tytuł tej pracy :D