Zabawa w doktora

Dzisiaj mój syn postanowił zbadać jako lekarz mój kręgosłup. kościsty, nie ten moralny. Diagnoza i zalecenia – cyt:”za mało barwnika w skórze, pić 6 razy dziennie acetylen wybuchowy„.

Poprosiłam go o wypisanie recepty, na co pan doktor beztrosko stwierdził : „przykro mi, nie mogę tego zrobić. nie chodziłem do szkoły i nie umiem pisać. skończyłem tylko szkołę lekarską.