Zabawa z symetrią


Co potrzebujemy? Kredki świecowe, temperówkę, kartki, stare gazety, ewentualnie farbki i ….żelazko.

Kartkę składamy na pół. Nad jedną stroną strugamy kredki świecowe (pastele, woskowe) po uprzednim obraniu kredki z papierka. Wszystko, co wypadnie z temperówki spada na połówkę kartki. Z tych właśnie kolorowych śmieci ułożymy sobie na kartce kompozycję. Jeśli zamierzamy stworzyć coś rzeczywistego – muszą to być rzeczy raczej proste (np. tęcza, motyl), bo współczynnik przypadku jest tu baaardzo duży. Z doświadczenia wiem, że najlepiej usypać abstrakcyjne wzorki z kolorowych opiłków. Kartkę delikatnie przykrywamy ponownie składając ją na pół. Tymczasem przygotujmy sobie żelazko oraz stertę starych gazet. Pracę wkładamy między dwie kartki gazety i od góryw prasujemy rozgrzanym żelazkiem. Po pojawieniu się na gazecie tłustych plam praca jest gotowa. Nie zapominajcie, że będzie gorąca! W taki sposób powstają nieoczekiwane i niezamierzone wzory, który przy uzyciu wyobraźni zmieniają się z fantastyczne stwory, wybuchy supernowej lub mroczne krainy. Dzieci doskonala uczą się pojęcia symetrii oraz kompoznowania i dobierania barw. Całość można uzupelnić farbami akwarelowymi, tworząc jednolite tło.
Jestem przekonana, że na jednej pracy się nie skończy!