Zabawa w doktora
Dzisiaj mój syn postanowił zbadać jako lekarz mój kręgosłup. kościsty, nie ten moralny. Diagnoza i zalecenia – cyt:”za mało barwnika w skórze, pić 6 razy dziennie acetylen wybuchowy„.
Czytaj więcej »Zabawa w doktora
Dzisiaj mój syn postanowił zbadać jako lekarz mój kręgosłup. kościsty, nie ten moralny. Diagnoza i zalecenia – cyt:”za mało barwnika w skórze, pić 6 razy dziennie acetylen wybuchowy„.
Czytaj więcej »Zabawa w doktora
Niedzielne poranki obfitują w przecudnej urody zabawy z dzieckiem, podczas których na przykład padają pytania takowej treści : „a kto nam tak złowieszczo poukładał te pionki na planszy?”
Podróż samolotem z małym dzieckiem to duże wyzwanie dla rodzica. Nie musi być to jednak podróż przez mękę. By sprostać temu wyzwaniu, wystarczy dokładne planowanie, znajomość kilku podstawowych zasad, a także odpowiednie nastawienie psychiczne. Eksperci Centrum Lotniczego Sky4Fly (www.sky4fly.net) przygotowali krótki poradnik dla rodziców planujących pierwszą podróż w towarzystwie swoich pociech.
Czytaj więcej »Dziecko na pokładzie
Dobrze przygotowany rodzic do wizyty z dzieckiem u lekarza to istotne źródło informacji, które może pomóc w postawieniu prawidłowej diagnozy. Tymczasem aż 7 na 10 rodziców nie przygotowuje się do konsultacji lekarskiej czy badania – wynika z raportu przygotowanego w ramach Ogólnopolskiej Społecznej Kampanii Edukacyjnej „Postaw Na Odporność – zacznij od diagnozy” . Eksperci kampanii radzą, jakich informacji na temat zdrowia dziecka może oczekiwać od nas lekarz.
Czytaj więcej »Rodzic nieprzygotowany to egzamin oblany
Dzieciństwo jest beztroskie zazwyczaj tylko we wspomnieniach dorosłych, którzy często zapominają, jak trudno być dzieckiem. W rzeczywistości dziecko codziennie spotyka wiele sytuacji, nacechowanych silnymi emocjami: zarówno dobrymi, jak i negatywnymi. Mały człowiek nie potrafi słowami określić swoich stanów emocjonalnych, nie potrafi również poprosić o pomoc czy wsparcie.
Czytaj więcej »Bajkoterapia
I oto jesteście rodzicami. Gratulacje! Przed Wami leży małe, cieplutkie zawiniątko, do którego wyrywają się wasze dłonie. Ale gdzieś z tyłu głowy pojawia się głos „czy aby na pewno ciągłe czułości nie rozpieszczą mojego dziecka, czy go nie zepsują?” Wątpliwości dość często podsycane są opinią rodziny: dziecko musi znać swoje miejsce, nie pozwól wejść sobie na głowę, małe dzieci płaczą, wiec pozwól mu się wypłakać… Słyszeliście takie komentarze?
Czytaj więcej »Przytul mnie mamo!